Sprawdź jak właściwie dobrany kominek zmienia pomieszczenia

Gdy słupki rtęci ukazują nam coraz niższe temperatury, a wakacje zamieniają się pomalutku w niesamowite wspomnienia, marzymy o tym, aby się przy czymś wygrzać. Nic tak bardziej nie rozgrzewa, jak wesoły ogień z kominka.

Ogień towarzyszy człowiekowi od pradawnych epok. Jest również metaforą domostwa i namiętnej miłości. Posiada również działanie terapeutyczne- spoglądając w płomienie, odprężamy się. Stąd też nie dziwi fakt, że wiele ludzi decyduje się na postawienie w swoim domu kominka.

Jeszcze nie tak dawno na taki ekstrawagancję mogły sobie pozwolić jedynie osoby, które posiadały budynki jednorodzinne. Teraz kominek może się znaleźć też w zabudowie zagrodowej oraz w domach wielorodzinnych. Nie mogą one być wyższe niż 12 metrów wysokości, ani mieć więcej niż 4 piętra.

Jeżeli zdecydujemy się na kominek w naszym domu, mamy do wyboru mnóstwo ciekawych projektów. Możemy postawić klasyczny murowany kominek, który kojarzy nam się z sielskimi klimatami. Ale dla wielbicieli bardziej nowoczesnych aranżacji też jest coś interesującego. Mamy do wyboru tradycyjne kominki na drewno lub węgiel, kominki gazowe oraz na biopaliwo. Kolejnym krokiem jest wybór poszczególnych elementów. W pierwszej kolejności drzwiczki kominkowe. W wielu sklepach, też tych w internecie, odnajdziemy rozmaite modele, w każdych cenach.

Szyba kominkowa Robax to również dużo opcji. Nie zapominajmy, by była wytrzymała na wysokie temperatury oraz atestowana. Na rynku dostępne są już rodzaje samooczyszczające się. Niezwykle modne jest także szkło gięte. Może być ono gięte po łuku, pod kątem albo w formie trapezu. Producenci wykonują tego typu szkło przystosowane do naszych indywidualnych potrzeb. Trzeba również kupić specjalne akcesoria do kominka. Narzędzia kominkowe, czy stojaki na drewno dobrze wyglądają w takiej samej stylizacji. Dla jednych kominek (zobacz: kominki elektryczne ceny) jest metaforą domowego ogniska. Dla innych- bogactwa. A dla niektórych to kiczowaty przedmiot, który pokazuje brak dobrego smaku u gospodarzy. Prawda zapewne jest gdzieś pośrodku.